gru 23 2003

ŚWIĘTA


Komentarze: 0

Powołanie do życia miłości jest naszym
Najlepszym świątecznym uczynkiem.

Zerwijmy więc woalkę melancholii,
Która otacza nasz wzrok stężały od zamyślenia.
I choć kapią lata z świecy życia
My się radujmy i śpiewajmy kolędy,
Bo się Chrystus rodzi, bo się szatan trwoży.

Niech nasze Święta nie będą streszczeniem,
Niech raczej będą otwartą księgą.

W betonowych domach zastępy aniołów
Rozrzucają świąteczne fluidy.
A my w tych domach spowitych mroźnym srebrem
Stroimy drzewka łzami wzruszenia i uśmiechem.

Z zimnego świata zjechali już najbliżsi.
Użyczmy ich policzkom ciepła naszych dłoni.
Niech swary wszelkie umilkną na wieki,
A wraz z opłatkiem oddajmy cząstkę siebie.

zloty-ziomal : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz